Katschberg to ośrodek narciarski położony na granicy Karyntii i Kraju Salzburskiego.
Katschberg to ośrodek narciarski położony na granicy Karyntii i Kraju Salzburskiego jest znakomitym rozwiązaniem dla osób nieprzepadających za spędzaniem dwudziestu paru godzin w autokarze czy samochodzie. Oddalony o niecałe 1000 km od Warszawy jest dobrym pomysłem na weekendowy wypad, ale także na tygodniowy urlop. Szczególnie przypadnie do gustu osobom lubiącym prostą topografię i kameralny charakter, lecz także odpowiednie warunki śniegowe i brak kolejek do wycią-gów. Średnio zaawansowani znajdą tu kilka bardzo ciekawych tras. Gorzej sytuacja wyglada dla początkujących i dzieci, bowiem łatwych tras jest zaledwie 10 km. Natomiast nawet w tej kwestii Au-striacy spisali się doskonale poprzez wzorowe urządzenie tak niewielkiego obszaru.
Niech Was nie zmyli niskie położenie ośrodka (około 1066 m n.p.m.). Dzięki położeniu w samym sercu Alp, na granicy słonecznej Karyntii i mroźnej i śniegowej Ziemi Salzburskiej wytwarza się spe-cyficzny klimat, przynoszący wiele śniegu praktycznie przez cały sezon.
Katschberg mimo swojej średniej wielkości ma w sobie to coś co przyciąga turystów. Ośrodek należy raczej do tych mniejszych w Austrii, natomiast trasy są szerokie i dobrze zabezpieczone.
Wyciągi: 3 gondolki, 5 wyciągów krzesełkowych, 8 orczyków.
W latach 70-tych Katschberg było tylko przełęczą, natomiast sukcesywnie następujący rozrost mia-steczka, wyciągów i tras spowodował szybką zmianę na stację narciarską. Jest to w miarę młode miejsce na mapie ośrodków narciarskich. W 1929 roku powstała tu pierwsza restauracja (wcześniej nie było tu śladów osadnictwa), a pierwszy wyciąg zaczął funkcjonować dopiero w 1957 roku. Z każ-dym kolejnym rokiem przybywały kolejne koleje linowe.
Niestety ciężko tu o atrakcje. Jedną z nich może być czarna trasa dla mocno zaawansowanych narciarzy. Nie jest długa, ale potrafi dać mocno w kość. Liczy sobie zaledwie 1,5 km, natomiast nie pozwala ani na chwilę odpocząć. Zlokalizowana jest wzdłuż kanapy Tschaneckbahn - Tschaneckpiste. Jest raczej szeroka, więc można podszlifować długie szerokie skręty, a jednocześnie nie jest tu tłoczno.
Dla najmłodszych przygotowane są specjalne „Magic carpet’y” czyli taśmy bezpiecznie wciągające ich na górkę nazwane żartobliwie „mini jet”. Oprócz tego na trasach dla dzieci rozmieszczone są bajkowe postacie, które krzyczą „Super, super” gdy przejeżdża się obok. Miejsce to nazywa się „Katchi’s Kids World”.
Mimo swojego familijnego charakteru Katschberg przyciąga narciarzy i snowboardzistów również ze względu na ciekawe tereny do freeride’u, oraz profesjonalnie przygotowany snowpark z half pipe’em. Niestety nie należy on do największych, podobnie jak ośrodek w którym się znajduje.
Ośrodek położony jest między Wysokimi Taurami Turracher höhe, a Alpami Noryckimi. To połączenie zapewnia czę-ste wkraczanie kontynentalnego chłodu w okresie zimowym. Nie bez przyczyny coraz częściej wy-mienia się ten ośrodek pod hasłem „gwarancja śniegu”. W związku z korzystną lokalizacją na granicy Karyntii, miejsce to słynie również ze sporej ilości dni słonecznych. Sezon trwa tutaj od grudnia do połowy kwietnia.
Jak na raczej mały ośrodek jest on dosyć często komentowany. Głównie są to opinie dobre i bardzo dobre, najczęściej osoby są zaskoczone bardzo dobrymi warunkami śniegowymi i znakomitą pogo-dą, oraz faktem, że nie spodziewali się, że tak mały ośrodek może im przypaść do gustu.
Skipassy w sezonie wysokim (02.02.2020 - 21.03.2020) dla dorosłych występują w cenie 239 euro, natomiast dla juniorów taki sam 6-cio dniowy skipass kosztuje 192 euro W sezonie niskim (07.01.2020 - 01.02.2020) cena dla dorosłych spada do 222 euro, ten sam skipass dla juniora to koszt 111 euro. Dzieci do 6 roku życia otrzymują karnet gratis.
Naszym zdaniem jak na taki ośrodek, cena jest znacznie przeszacowana.